Dawno temu do wioski przybył lisi demon z dziewięcioma ogonami. Niszczył wszystko co spotkał na drodze.Sprzeciwstawili mu się mieszkańcy, którzy zebrali klan ninja. Jeden z nich zapieczętował potwora i zginął. Tym ninja był znany jako Czwarty Hokage. Zapieczętował on moc Dziewięcioogoniastego Lisiego Demona w ciało nowo narodzonego chłopca...
Imię tego chłopca to Naruto. Marzy on o zostaniu Hokage. Większość ludzi w wiosce nie lubi go i uważa za szkodnika. Naruto jest przyczyną wielu niemiłych zdarzeń(np. pomalowanie twarzy Hokage na skale ^_^), odkąd jest ignorowany przez wszystkich przez fakt, że ma lisiego demona. Gdy nie zdał egzaminu na Genina, Naruto myślał, że jeśli dostarczy Miruce zwój to zostanie Geninem. Okazało to się kłamstwem. Podczas tego zdarzenia Naruto uratował Irukę ( swojego nauczyciela) od grożącej śmierci i dzięki temu stał się Geninem. Od tego momentu zaczyna się jego droga do zostania Hokage
Offline
Oglądałam Naruto w gimnazjum wtedy miałam na to taką fazę i najbardziej podobają mi się te pierwsze odcinki z Haku i Zabuzą a później to się już trochę "psuję" akcja można tak powiedzieć a Shipuuden to już taki melodramat dla mnie i jeszcze uśmiercili najlepsze postacie... T.T a najbardziej ulubionym odcinkiem jest odc nr 101 xD
Offline
Administrator
Kiedyś, kiedyś oglądnęłam kilka odcinków, bo brat oglądał, ale teraz to nie jestem jakoś zainteresowana.
Offline
Ja też to ogladam. xD I przyznam, że nawet lubie to anime. Ale irytuje mnie Sasuke, że niby on jest taki super i każdy chce znim walczyć itp. Niektóre misje w Naruto są nudne i nie chce mi sie ich oglądać. Ale wielbiam te śmieszne odcinki między misjami np. Jak Naruto, Sasuke i Sakura próbują zdjać maske Kakashiemu. Hehe
Offline
taa.. ten odcinek był świetny. W ogóle mam sentyment do tego anime, (mimo iż skończyłam na 162 odc. xD) bo od niego się to wszystko zaczęło. Najpierw oglądałam te ocenzurowane na Jetixie, potem w internecie i zakochałam się w openingach, a potem to już była prosta droga do gazeciarzy xD
Jak tylko słyszę 3op, który kocham, to mi się przypominają ferie dwa lata temu.. ah ^^. Wszystkie wspomnienia nagle wracają x33
Offline
jeśli chodzi o zwykłe Naruto to bardzo mi się podoba ^^ ale nie oglądnęłam do końca... zostało mi chyba z dwadzieścia odcinków, za które nie mam weny się zabrać xD a co do Shippuden... Sakura się nieźle wyrobiła jeśli chodzi o siłę. No ale chwilowo jestem dopiero po trzydziestym którymś odcinku więc się dalej nie wypowiadam xD aczkolwiek nie jest takie złe chociaż fakt, że może się człowiek znudzić... nie ma to jak ciągnąć trzy walki przez trzydzieści odcinków =.=
Offline
Użytkownik
Zdecydowanie nie trawię tego anime, chociaż muzyka jest jak najbardziej ok.
Mój brat i mama oglądają, a ja się wkurzam- tak to wygląda.
Offline
a ja to lubię obejrzałam wszystkie odcinki, ale przystanęłam na którymś w Shippuudenie, bo przeczytałam mangę i wiedziałam co się wydarzy, więc koniec z anime było ^^ ale muszę wrócić do Shippudena, bo nie wiem co się dzieje >.<
Offline