Pamiętam to słuchałam Disco Polo w wieku 5 lat, później ogromnnną przerwę.  Nie wiem co się nawet dzieje na rynku polskim odnośnie muzyki, wprawdzie niektóre zespoły są dość dobre, bo przypominam sobie jak słuchałam Myslovitz. Także przesłuchiwałam piosenki Dżem i też jest dość dobry, ale nadal jesteśmy jak to się mawia sto lat za murzynami. W Polsce jak i w innych krajach wszędzie jest, pop, pop, pop. Rzadko się mówi o innych nurtach muzyki. A co mnie przeraża to teksty piosenek, niektórych polskich artystów... >.<

Chocoletta, to strasznie podobnie miałaś jak u Mnie, choc przyznam moj tata ktory od kad sięgam pamiecią ciągle romansuje z polskim blues'em do dnia dzisiejszego, przegluszamy sobie pokoje - on dżem'em a ja jak by to powiedział 'nawalającymi japońcami' choc tata zawsze z mojego gustu dumny był, więc dżemu obrazic conajmniej nie potrafię.

Wu. napisał:

najważniejsi - cool kids of death <3333 boże, jak ja żałuję że nie mogłam iść na te juwenalia... ;<

U nas będą w piątek grać na Juwenaliach, więc zapraszam do Nowego Sącza


Tak szczerze powiedziawszy mam coraz większą sympatię do polskiej muzyki (czyt. rock i wszelkiego rodzaju odmiany), chociaż IRY nie mogę przełknąć do dnia dzisiejszego, może zmienię upodobania po koncercie. Nawet skandynawskiej muzyki nie uplasowałam na wysokiej pozycji, więc jest to niejako sukces. A pomyśleć, że jeszcze niedawno miałam inne zdanie.

Od najmłodszych lat:Dżem,Closterkeller,Moonlight,trochę Behemoth,chociaż tytułów piosenek nie wymienię,Artrosis,Łzy,Coma...hmmm...co tam jeszcze było? O.N.A. ale teraz mam już szczerze dość głosu Chylińskiej...za dużo >.<,Amarylis,Frontside,Hunter,SDM ...Jakąś ogromną fanką polskiej muzyki nie jestem,ale są zespoły,których muzykę lubię

Raczej nie lubię polskiej muzyki. Współcześni artyści są tacy... no, po prostu okropni. Już po pierwszej nucie, czy pierwszym kadrze teledysku widać, że to Polacy.
Ostatnio, całkiem przypadkiem, znalazłam się na koncercie grupy ENEJ. To było totalnie bez wyrazu, szczególnie teksty. Dno.
  Jednak muszę przyznać, że lubię STARĄ polską muzykę: ewę Demarczyk (na pewno kojarzycie 'Karuzelę z Madonnami'), Krzysztofa Ścierańskiego (genialny basista, mam winyl z jego utworami), jakiś jazz- czemu nie.
A wczoraj jakimś cudem dorwałam się do nowej płyty Moniki Brodki i ... spodobała mi się. Ale to nie zmienia mojej opinii i polskiej muzyce.

Jak najbardziej! Hunter,Frontside,Coma,Moonlight,Artrosis,Closterkeller,Dżem,,O.N.A,Vader,nawet Behemoth! W jakiejś części na polskiej muzyce się wychowałam,dlatego został sentyment,ale zdarza mi się też,że pomiędzy japońszczyzną,a jeszcze większą ilością japońszczyzny mam ochotę na coś polskiego ^ ^
Przecież polskie wcale nie znaczy złe.
Najbardziej nie trawię komercji,ale to bez zależności od kraju. Cały ten Mrozu,Peja,Andrzejewicz,nie podchodzi mi to...zapewne również gatunkowo,choć swego czasu słuchałam też Sistars,więc niekoniecznie...