ten kotek jest świetny <33

dziękuję, miło, że się podobają. robiłam z modeliny, a później lakierowałam. ;D

na początku dawałam tylko bezbarwny lakier w spray'u, później przerzuciłam się na bezbarwny lakier do paznokci, ale drażniło mnie, że kolory są dość mdłe i mam teraz kolekcję kolorowych lakierów. ostatnio też opatentowałam, że jak dodam odrobinkę oleju do gotowania modeliny to kolory nie blaknął - pewnie to i nie Ameryka, ale działa. xD

no tak, zapach na dłuższą metę drażniący. zapomniałam napisać, do raz do malowania przywieszek do torby użyłam farb witrażowych. efekt był dobry, ale metoda ma jedną wadę (chyba, że to była wina farb) - bardzo mała odporność na wilgoć.

tak, dokładnie te. ^^
normalny bezbarwny lakier w spray'u.

przepraszam, muszę się oduczyć używania skrótów myślowych. -.-'  nie, chodzi mi o taki... no nie wiem. o! powiedzmy, że o taki, jak do graffiti tylko bezbarwny - dorwałam gdzieś w sklepie budowlanym, na stoisku z farbami przez przypadek

tada da dam! znalazłam zdjęcia koszulki, którą kiedyś zrobiłam: przód i tył

świnki namalowałam farbami do tkanin, następnie wysuszyłam suszarką i zaprasowałam, żeby się nie sprały. ;d o ile mi wiadomo, koszulka "żyje" już rok i ma się dobrze.

o kurde! xD genialneeee! xDDDD
też chcę farby do tkanin! x3 cholera, nie mam pieniędzy.. .o.

Natsu mam tem sam problem i wszystko dlatego , że dziecko pojechało na degi : <